Wiejski Dom Kultury w Olzie
Janusz Węgrzyk i Witold Englender
"Świat starej pocztówki"
Czym jest zbieranie starych pocztówek? To nie tylko zwykły "konik". To jakby podglądanie naszych przodków, gdyż na odwrocie pocztówek znajdujemy korespondencję ludzi już dawno nie będących wśród nas. Na wystawie, niestety, tego pokazać nie można. Powinny wystarczyć nam jednak same pocztówki. Są one tak różne w treści, formie, technice i estetyce, że oglądanie ich nie może znużyć nas szybko. Na pocztówkach widzimy panoramy miast, ważniejsze i zabytkowe budynki, ale też stroje "z epoki", portrety ludzi zasłużonych oraz całkiem zwyczajnych.
Osobny dział stanowią pocztówki okolicznościowe z życzeniami z okazji różnych świąt czy też rocznic. Są one najczęściej na pograniczu kiczu, a nieraz tę granicę przekraczają. Wyróżnić należy też pocztówki wojenne i patriotyczne oraz symboliczne. Na wystawie staramy się pokazać pocztówki ze wszystkich działów odpowiednio zebrane i wyeksponowane, chociaż nie istnieje możliwość dokładnej klasyfikacji i chyba nawet nie ma takiej potrzeby.
Popatrzmy więc na zdjęcia i rysunki z przełomu wieków XIX i XX, porównajmy je z tym, co widzimy podczas naszego przełomu wieków. To już nie ten "fin de siecle"!
Słów kilka o historii pocztówki.
Pierwsze kartki pocztowe powstały ok. 1870 roku prawie równocześnie w czterech krajach: Anglii, Niemczech, Francji i Rosji. Były one jednak odmienne od spotykanych teraz - strona adresowa, na której nie wolno było umieszczać nic prócz adresu odbiorcy, nadawcy i, oczywiście, znaczka oraz strona na korespondencję. Niedługo jednak przepis ten zaczął być łamany i nad adresem pojawiły się rysunki (inicjały i portrety panujących, herby miast), które rosnąc przenosiły się na drugą stronę zajmując najpierw część, a później nawet całą powierzchnię. Stało się to przed 1900 rokiem. Z tych czasów pochodzą kartki pocztowe, na których nie można było praktycznie nic napisać - z jednej strony ilustracja, z drugiej adres i zastrzeżenie, żeby nie umieszczać korespondencji. Zastąpić ją więc musiał obrazek, dlatego też pierwsze pocztówki były tak "wyraziste", czy też wymowne, aby adresat mógł domyśleć się treści. Pocztówki zaczęły tracić swoje pierwotne przeznaczenie - możliwość przesłania tanio krótkiej informacji - na rzecz bogactwa i ozdobności formy. Pojawiły się elementy trójwymiarowe: ślepe tłoczenia, doklejane włosy czy też sukienki z materiału, biżuteria ze szkiełek, dodatkowe kolory uzyskiwane przez posypywanie złotym i srebrnym pyłem, lakiery błyszczące. Zdjęcia też stały się kolorowe najpierw przez podmalowywanie, a następnie (już w pierwszej ćwiartce XX wieku) doszła fotografia barwna. Pojawiły się też pocztówki składane, a nawet pocztówki z pozytywką.
Zbiory: Janusz Węgrzyk (WDK - Olza) i Witold Englender (Galeria "Ciasna" - Jastrzębie).
Powrót na okładkę